Małe mieszkanie i nieustawny salon
Na pytanie naszej czytelniczki odpowiada architekt wnętrz Katarzyna Kraszewska.
Pytanie:
Witam,
Zwracam się do Państwa o pomoc w urządzeniu mieszkania.
Mieszkanie zakupiliśmy wraz z dziewczyną w 2007 roku, termin oddania to wrzesień 2009.
W międzyczasie wzięliśmy ślub, a żona zaszła w ciąże. Tym samym dwupokojowe mieszkanie, które zakupiliśmy będzie musiało spełniać wymagania młodego małżeństwa, które oczekuje małego dziecka. Chcemy swoje mieszkanie urządzić prosto i nowocześnie ale jednocześnie tak abyśmy wraz z naszymi gośćmi czuli się tam swobodnie. Największą zaletą naszego nowego mieszkania jest jego nasłonecznienie. Za każdym razem, kiedy odwiedzaliśmy plac budowy w przestronne okna zaglądało słońce. Dlatego, niestety mamy problem z umiejscowieniem wypoczynku.
Na załączonym planie mieszkania jest umiejscowiona kuchnia (tymczasowo z dwiema lodówkami ponieważ jeszcze nie zdecydowaliśmy się w którym miejscu ma stać) i stół jadalny. Stół można ustawić w innym miejscu, nie wiemy jednak gdzie postawić kanapę, fotele, ławę i inne meble (oraz jakie powinny to być meble).
Będziemy wdzięczni za pomoc w rozwiązaniu naszego problemu i wszelkie propozycje i sugestie a w szczególności te związane z nowym członkiem rodziny.
Pozdrawiam serdecznie,
Łukasz Kozłowski
Odpowiedź:
Zaproponowany przez dewelopera układ salonu a w zasadzie samego aneksu kuchennego powodował iż przestrzeń traciła na funkcjonalności. Ponieważ jest to mieszkanie dla małżeństwa z malutkim dzieckiem, potrzebują większej powierzchni wolnej podłogi oraz wygodnego miejsca do relaksu na sofie, czego w poprzednim układzie nie dało się uzyskać. Pierwsze co zrobiliśmy to przesunęliśmy kuchnię na ścianę prostopadłą do okien i część zlewową zasłoniliśmy wysoką ścianką. Dzięki temu powstała wnęka na wysokie szafy w kuchni. Ściana ta jest teraz tłem dla narożnej kanapy. Nieduży stół jadalniany postawiliśmy przy mniejszym oknie w salonie. Telewizor wraz z szafką RTV powiesiliśmy na przeciwko sofy. Taki układ dał nam maksymalnie dużo wolnej przestrzeni oraz swobodny dostęp do okna balkonowego. Wykorzystane meble są polskiej produkcji, dostępne dla każdego.
Stół jadalniany w stylu lat 60-tych o wymiarach 150x80 dobrze dopełnia wnętrze stając się również ciekawym detalem tak samo jak okrągły coffee table. Oba meble produkowane są przez naszą pracownię. Całość wnętrza jest bardzo prosta i utrzymana w stonowanej kolorystyce. Czarne elementy nadają wnętrzu elegancji. Podłoga z naturalnego dębu doskonale współgra z beżem ścian i szafek kuchennych. Oświetlenie reflektorowe i punktowe bez zwisu nad stołem. Daje to możliwość przestawiania stołu oraz rozkładania go według potrzeby. W oknach wstawiliśmy drewniane, białe żaluzję oraz tkaniny na obu krańcach ściany okiennej w celu ocieplenia przestrzeni. Zabudowa kuchenna nie dochodzi do samej ściany okiennej, dzięki temu powstała wnęka na tkaninę.
Kuchnia jest na tyle duża że pomieści jeszcze pralkę, chemię i wszelkie gospodarcze przybory. W przedpokoju powstała duża szafa garderobiana oraz długa półka na buty. Sypialnia mieści dużą szafę, łóżko oraz łóżeczko i przewijak dla Dziecka. W łazience mamy poza umywalką na szafce i zabudową wc jeszcze murowany brodzik, głęboki na tyle aby można było napuścić do niego wody i stworzyć płytką wannę dla Dziecka. Wejście do brodzika jest otwarte.
Katarzyna Kraszewska / architekt wnętrz
- Więcej o:
40-metrowe mieszkanie: aranżacja projektu Piotra Łucyana z Art’Up Interiors
Kawalerka. Jak ją urządzić, aby była funkcjonalna i przytulna jednocześnie?
Apartament przy Złotej 44 w Warszawie - projekt aranżacji od MOW.design
Wnętrza w stylu vintage: aranżacja 68-mieszkania
Nowoczesna kawalerka dla singla - projekt pracowni Interiorsy
Kolorowa przystań - mieszkanie w Warszawie
Gabinety medyczne przytulne prawie jak dom
Otulony drewnem - przytulny minimalizm w kaszubskim domu