Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Nitka - Kawiarenka Szyciowa

Agata Ziółkiewicz

Kawa i szycie. Pomysł na życie.

Nitka - Kawiarenka Szyciowa. Tak właśnie nazywa się całkiem nowe, twórcze, kolorowe i dość niecodzienne miejsce w Poznaniu. To wspólne dzieło Beaty Kilichowskiej-Błaszczyk i Karoliny Oszczyk. Do Nitki można wpaść na kawę lub czekoladę, ponieważ jest to stylowa kawiarnia. Ale część Nitki to Maszynownia - miejsce kreatywne. Odbywają się tu kursy kroju i szycia, warsztaty. Nitka to również sklep z tkaninami i dodatkami jakich próżno szukać w zwykłych sklepach.

Skąd pomysł na Nitkę? Z chęci podzielenia się pasją, pomysłami, umiejętnościami, doświadczeniem, a także z potrzeby stworzenia fajnego miejsca spotkań. Dlaczego? Bo szycie to hobby, jedno z ich najbardziej ulubionych zajęć. Bo szycie to antidotum na kryzys i nudę, alternatywa dla telewizora czy komputera.

Nitka jest otwarta na wszystkich chętnych, także tych młodszych. Dla wszystkich którzy chcą się nauczyć szyć, robić na drutach i szydełku, haftować, filcować. Tu nauczysz się obsługi maszyny do szycia, poznasz różne techniki szycia, dowiesz się jak łączyć tkaniny i kolory.


Nas Nitka zachwyciła pomysłem na miejsce i biznes, ale przede wszystkim wnętrzem. Dominuje biel, dająca poczucie przestrzeni, czystości i nowych możliwości. W tę biel znakomicie wpisują się soczyste kolory - pomarańczowy, turkusowy czy zielony. Biel stanowi też znakomite tło dla wzorzystych, wielobarwnych tkanin, dodatków. Wnętrze jest świetliste, pełne energii i bardzo optymistyczne.

Patrząc na Nitkę przypominają się nam nasze ulubione skandynawskie wnętrza, pełne bieli właśnie. Ale właścicielki tego miejsca nie szukały inspiracji na blogach, ponieważ same miały mnóstwo własnych pomysłów. Obie mają artystyczne dusze i zdolności plastyczne, interesują się, także ze względów zawodowych, najnowszymi tendencjami we wzornictwie, śledzą trendy, podróżują. To wszystko w pewnym momencie splotło się razem w jedną Nitkę.

Wnętrze Nitki w dużej mierze powstało w głowach właścicielek i co ciekawe projekt nigdy nie został przelany na papier. Tworząc kawiarnię konsultowały się z projektantami, ale całość jest dziełem wspólnym.

Punktem wyjścia dla stworzenia wystroju wnętrza było przypadkowe spotkanie z projektantami ze studia Melki, na Ściegach Ręcznych w Starym Browarze. Melki wykorzystują stare meble z lat 60. i 70. i nadają im nowe życie, tworzą całkiem nowe, patchworkowe krzesła, fotele, sofy. Prace młodych projektantów spodobały się i Melki zaproszono do działania w Nitce. Dziś kolorowe, melkowe fotele zapraszają do odpoczynku i rozmowy przy kawie.

WspółNitki przekonują, że kluczowe w budowaniu koncepcji Nitki było połączenie idei rękodzieła, recyklingu, odważnej stylistyki oraz porządnego wykonania. Także wiele innych elementów nitkowego wnętrza pochodzi z odzysku. Przedmioty wyszukane czy to na aukcjach internetowych, w galeriach czy na strychach, po mniejszych lub większych przemianach znalazły swoje przeznaczenie w Nitce. Nitka to pierwsza w Polsce kawiarenka szyciowa, choć tego typu miejsca istnieją już w miastach na świecie - w Londynie, Berlinie, Paryżu. Pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia. Kreatywnych miejsc z dobrymi pomysłami nigdy nie jest za mało.

Nitka rozwija się fantastycznie, warsztaty ruszyły pełną parą, kawiarnia również. Zapytane przeze mnie o plany, zamiary dziewczyny odpowiadają: „Przekonać ludzi, że warto coś tworzyć samemu, w towarzystwie innych i dla innych. Pokazać, że w nas i w rzeczach wokół tkwi potencjał, wieloznaczność. Zwykłe szycie może nam uzmysłowić, że jesteśmy w stanie wpływać na otoczenie, wyrazić siebie, a tym samym docierać do innych”. Trudno o lepsze podsumowanie, a zarazem zaproszenie do Nitki. Zapraszamy zatem do galerii zdjęć, na www.nit-ka.pl i do Poznania.

Skomentuj:

Nitka - Kawiarenka Szyciowa